Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi: - Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę - ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc. Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos: - Krokodyl. Na to babcia: - Skłonna jestem uznać.
Przychodzi pijak do domu, ale żona go nie chce wpuścić. Puka więc do sąsiadów, a tam otwiera mu ich mały synek i mówi: - Rodziców nie ma w domu. - To nic, czy przyniósłbyś mi szklankę wody? Chłopiec po chwili przychodzi ze szklanką, pijak wypił duszkiem, ale mówi: - Przynieś jeszcze jedną. Chłopiec przyniósł tylko pół. Na to pijak: - Chciałem całą szklankę, dlaczego przyniosłeś pół? - Bo do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.
Na ławce leży pijak. Podchodzi do niego 2 policjantów i mówią: - zapraszamy do poloneza A pijak: - nie dziękuje, nie umiem tańczyć.
Spotyka się dwóch kolegów i jeden jest strasznie pogryziony przez psa: - Ty, co ci się stało, że jesteś taki pogryziony? - Aaa pierwszy raz trzeźwy wróciłem do domu i pies mnie nie poznał.
O 23.00 dzwoni telefon do sklepu spożywczego. Właściciel odbiera: - Halo? - O której otwieracie sklep? - O 7.00! - Aha Dziękuję! Za trzy godziny znowu telefon. - Halo? - O której otwieracie sklep? - O 7.00 - Dziękuję! Za 4 godziny dzwoni telefon. zdenerwowany właściciel odbiera. - Halo! - O której otwieracie sklep? - Za godzinę, a po co pan znowu dzwoni!!?? - Bo ja jestem w nim zamknięty!
Siedzi 2 pijaków w domu. Jeden pyta: - A dlaczego powiesiłeś miskę na ścianie? - To nie jest miska tylko zegar z kukułką- odpowiada właściciel mieszkania. _ Co ty mówisz? Jaki zegarek z kukułką.....? _ No tak. Jak nie wierzysz to rzuć tą pustą butelką w ścianie i się przekonasz! Pijak chciał się przekonać i rzucił. Nagle zza ściany słyszą: - Ku...Ku..Kurwa! Jest 4 w nocy!!!
Idzie pedał ulicą, patrzy a tu jakiś pijak leży pod płotem. "Skorzystam z okazji" pomyślał pedał i wy****ał go. Głupio mu się zrobiło, więc włożył pijakowi 20 zł do kieszeni i poszedł. Pijak się budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka: - Winko? - Nie, dzisiaj pół litra bo mam kasę. Wypił wódkę i znowu zasnął na ulicy. Na drugi dzień sytuacja się powtarza, na trzeci również. Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka: - Pół literka? - Nieee, lepiej już to wino bo po wódce to mnie d*pa boli.
Idzie pijany Józek cmentarzem. Ujrzał żółtą zjawę. - Jestem żółtą zjawą umarłem na żółtaczkę. Nagle Józek ujrzał czerwoną zjawę. - Jestem czerwoną zjawą umarłem na czerwonkę. Gdy Józek ujrzał niebieską zjawę powiedział: - Tak, wiem, jesteś niebieską zjawą umarłeś na... - Nie, nie dokumenciki proszę!
Baca popił na imieninach i na drugi dzień na kacu poszedł doić krowę. Mówi do niej: - Oj krasula jak mi się nie chce ciebie doić A krasula się obraca i mówi: - To ty trzymaj cycki a ja będę skakać.
Tato kto to jest alkoholik? - Pyta Jasiu. -Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem. -Ale tato tam są tylko dwa drzewa.
Dwóch pijaków siedzi pod sklepem. Nagle zza zakrętu wychodzi ładna laska. Pierwszy mówi: - Te Heniu założę się, że jej nie poderwiesz. Drugi na to: - A skąd wiesz? Przecież tak dobrze mnie nie znasz. To o ile się zakładasz? - O całą flachę. Drugi przyczesał się grzebykiem i podchodzi do dziewczyny.I mówi: - Cześć laska. - Cześć Przystojniaku, może napijesz się ze mną? - Oczywiście! Po pół godzinie wraca z wielkim całusem na twarzy, a drugi pyta: - E Heniu jak to zrobiłeś? - Mówiłem, że mnie nie znasz Wiesiek? - A kto to był? - Moja żona!
Policjanci jadą na patrol. Podczas jazdy spotykają 3 nietrzeźwych mężczyzn. Biorą ich na komisariat. Niestety, alkomat był zepsuty. Postanowili ustawić jedno krzesło i sprawdzić ile ich zobaczą. Zaczęli ich wpuszczać po kolei: - Ile pan widzi krzeseł? - Yyyy... dwa. Więc wpuszczają następnego: - Ile pan widzi krzeseł? - Yyyy... cztery. Został ostatni: - Ile pan widzi krzeseł? - Yyyy... a w którym rzędzie?
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta: - Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień? - Ano, panocku, drink "Góracy"! - Jak to "Góracy", co to jest?! - Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka. Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!
Morze, wieje lodowaty wiatr. Na pokładzie statku rozmawiają marynarze: - Taki ziąb, a Ty nie wkładasz nauszników? - Nie noszę ich od czasu nieszczęśliwego wypadku. - Jakiego wypadku? - Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem!
Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi: -Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie. Daj pan trochę grosza! -O, nie! Pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy! -Skąd! Ja już od dawna nie piję! -Taak? To pewnie przegrasz w karty! -Panie, ja brzydzę się hazardem! -No to wydasz na kobiety! -Jaaa? Ja jestem wierny mojej babie, naprawdę jestem głodny. Na to koleś: -No to jedziemy do mnie. Żona zrobi kolację. zjesz z nami. Menel do końca próbuje ściemniać i mówi: -Ale zobacz pan, jak ja wyglądam, pańska żona mnie nie wpuści, daj mi pan kilka złotych i już sobie idę. -Jedziesz ze mną. Muszę pokazać żonie, co dzieje się z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!
Wchodzi pijany mężczyzna do kościoła. Siada w ławce, a ksiądz akurat przechadza się z kadzidłem. Pijak patrzy na niego i krzyczy: - Te lala, torebka ci się pali!
Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana: - Dwa piwa! - A ten w środku nie pije? - pyta barman. - Nie, to kierowca.
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: - Piłeś? - No coś Ty, ani kropelki. - Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś? - Nie piłem. - Powiedz Gibraltar. - Piłem.
Co to jest nic? - Pół litra na dwóch!
- Kto ty jesteś???????? - Pijak mały - Jaki znak twój???? - Trzy browary - Gdzie ty mieszkasz??? - Pod ławeczką - Czym się bronisz??????? - Buteleczką
|